Wszystko co chcielibyście wiedzieć o karmieniu piersią od „Położnej na medal” 1/2. Doradza Monika Wójcik.

Rola położnej przed, w czasie i po porodzie jest nieoceniona. Niemniej jak wszędzie, panie wykonujące ten zawód (czy ktoś zna jakiegoś pana, chcę go poznać!) różnią się kwalifikacjami i podejściem do pracy. Tym bardziej cieszę się, że o tak ważnej kwestii jak karmienie piersią opowiedziała Monika Wójcik, zwyciężczyni ogólnopolskiego plebiscytu „Położna na medal” 2017.

Rozmawiamy o tym, co każda przyszła i młoda mama powinna o karmieniu piersią wiedzieć, żeby podjąć najlepsze dla siebie decyzje i dzięki temu spokojnie i z większą satysfakcją cieszyć się swoją nową życiową rolą.

Jeśli interesuje Cię ten temat, sprawdź minikurs „Karmienie piersią” w programie „Pierwsze 100 dni z Maluszkiem”.

Monika, przede wszystkim gratuluję Ci zwycięstwa w tym prestiżowym konkursie. Policzyłem, że pokonałaś 426 innych kandydatek. To niesamowity sukces. Jak ty go odebrałaś?

Byłam w pracy, kiedy organizatorzy konkursu do mnie zadzwonili z wiadomością o wygranej. Jakoś w ogóle to do mnie nie dotarło. Tym bardziej, że musiałam iść po dzieciątko z cięcia cesarskiego, a zaraz potem po inne z porodu siłami natury. Koleżanki z pracy, które pełniły ze mną dyżur znalazły tą informacje w internecie i się zaczęło… Istny szał, gratulacje, uściski i podrzucanie na środku korytarza. Nigdy nie zapomnę miny zdezorientowanego, świeżo upieczonego ojca, który ze mną szedł, żeby zmierzyć i zważyć malucha.? Takie wyróżnienie jest niesamowitym motywatorem do dalszej pracy. Poczułam po raz pierwszy w życiu, że moja praca i trud w jej wykonywanie nie idą na marne.

To musiała być emocjonująca chwila i piękna nagroda za Twoją pracę. No właśnie, to żeby wszyscy ojcowie zrozumieli, czym ty się właściwie zajmujesz?

Położna to według definicji samodzielny specjalista w zakresie opieki nad kobietą w każdym okresie jej życia. Posiadamy uprawnienia i umiejętności do samodzielnego prowadzenia fizjologicznej ciąży, porodu i połogu, czyli do sześciu tygodni po porodzie. Taki system opieki okołoporodowej bardzo prężnie funkcjonuje w krajach Skandynawskich czy w Wielkiej Brytanii. Niestety w Polsce panuje przekonanie, że ciążę może prowadzić tylko lekarz ginekolog. Choć przy jednym z warszawskich szpitali powstały gabinety położnych, które świadczą takie usługi.

Do obowiązków położnych należy także zachęcanie do profilaktyki, np. badań cytologicznych (Wyjaśnienie dla ojców, którzy boją się zapytać. Chodzi o wymaz, który jest podstawowym badaniem profilaktycznym raka szyjki macicy – przyp. TS) czy USG piersi. W późniejszym etapie życia, czyli w okresie około menopauzalnym, położna opiekuje się kobietą np. poprzez dobór odpowiednich ćwiczeń.

Czyli można by inaczej powiedzieć, że położne to takie opiekunki od spraw kobiecych?

Niech Ci będzie.? Otaczamy opieką także kobiety w okresie laktacji, która niejednokrotnie spędza sen powiek nie tylko świeżo upieczonej mamie, ale też tacie. Męskie wsparcie w tym czasie jest nieocenione.

Pamiętam, że kiedy wróciliśmy do domu z malutką Tośką, to w głowie mieliśmy czarną dziurę. Byliśmy zestresowani i niebywale potrzebowaliśmy położnej, bo pytań było całe mnóstwo. Ale jeśli nie mamy dostępu do specjalisty, to jak przetrwać te pierwsze tygodnie w domu?

Dawniej nie było szkół rodzenia a ludzie się rodzili i potrafili przetrwać. Wiedza była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dlatego najważniejszą radą, jaką daję mamom, to uważnie obserwuj swoje dziecko i słuchaj tego, co ci instynkt podpowiada. Zawsze mówię mamom na oddziale, które przychodzą do mnie z jakimś pytaniem: a co pani serducho podpowiada, co pani powinna zrobić? Trzeba się samemu uczyć i nie czekać, aż mi ktoś pokaże palcem.

W porządku, to nauczmy się kilku ważnych rzeczy o karmieniu piersią.

To jest mój ulubiony temat i bardzo ważny. Przede wszystkim dla samych mam. Ale jak faceci tego nie zrozumieją, to im też się może dostać.?

Jak przygotowujesz mamy do karmienia piersią?

Najważniejszą kwestią jest szczera odpowiedź na pytanie, czy ja w ogóle chcę karmić piersią? To musi być samodzielna decyzja przyszłej mamy. Wbrew pozorom karmienie piersią nie jest takie łatwe, naturalne i usłane różami. Często pojawiają się różne problemy i trzeba się z tym liczyć. Natomiast nie warto się też zniechęcać. To jest ważna decyzja, którą należy na spokojnie przemyśleć sobie wcześniej. Miałam dużo takich mam, które zarzekały się, że nie będą karmić piersią. Nigdy w życiu. A pod koniec ciąży zmieniały zdanie. Hormony i proces laktacji, który zaczyna się od szesnastego tygodnia, pomogły im w podjęciu innej decyzji. Także pamiętajcie mamy i zrozumcie ojcowie, że w czasie ciąży ta decyzja może się zmieniać i to jest zupełnie normalne. Jednak przed pójściem do szpitala warto się czegoś trzymać.

Muszę tez podkreślić, bo to dla wielu kobiet jest ważne, że jeśli mama nie chce karmić piersią, to nie znaczy, że jest gorszą mamą. Mówię to każdej mamie przy wyjściu ze szpitala, która wybrała taki sposób karmienia swojego malucha. Chociaż pani karmi butelką, to i tak jest pani najlepszą mamą dla swojego maluszka. Jego prywatną, osobistą i jedyną mamą.

Nie wszyscy może wiedzą, że w pokoleniu naszych mam karmienie piersią nie było tak powszechne, jak jest teraz. Były inne standardy. Dzieci poiło się glukozą, czy karmiło marchwiankami na noc. Mało dzieci było karmionych wyłącznie piersią do szóstego miesiąca życia, tak jak zaleca się dzisiaj.

Skupmy się teraz na mamach, które ostatecznie zdecydowały się na karmienie piersią. O czym powinny wiedzieć?

Po pierwsze od wielkości piersi nie zależy ilość pokarmu. Mleko powstaje w tkance gruczołowej a nie tłuszczowej. (Panowie! Pierś kobiety składa się z tkanki gruczołowej (gruczoły mleczne) i tłuszczowej. Im więcej w piersi jest tkanki gruczołowej, tym pierś jest „gęstsza”. Proporcje obydwu tkanek uwarunkowane są genetycznie – przyp. TS.)

Po drugie karmimy piersią a nie brodawką. Możesz tego nie zrozumieć jako mężczyzna.? Kobiety są różne i różnie brodawki wyglądają. Niektóre są wypukłe, niektóre płaskie a inne wklęsłe.

No to rzeczywiście mnie zaskoczyłaś…

Co by nie mówić, to na pewno widziałam więcej kobiecych piersi niż ty.? Ale wracając do karmienia… To jest bardzo ważne, bo wiele mam myśli, że bez brodawki karmić się nie da i już się nastawiają na porażkę. Chodzi o to, żeby dziecko uchwyciło odpowiednio pierś a nie samą brodawkę. Są sposoby na to, żeby mama z wklęsłymi brodawkami też karmiła, np. za pomocą kapturka. Choć nie raz spotkałam się w pracy z przypadkami, kiedy dziecko i tak potrafiło się przyssać do piersi i skutecznie z niej jeść. Nie przeszkadzał mu brak brodawki.

Dobrze, że wspomniałaś o kapturku, bo mnie on się kojarzył tylko ochroną zmaltretowanej brodawki.

I słusznie ci się tak kojarzył, bo dochodzimy do kolejnej ważnej kwestii, o której każda mama powinna wiedzieć. Karmienie piersią może początkowo wiązać się z bólem brodawki. W 95% przypadków będzie boleć. Z moich rozmów z mamami wiem, że właśnie ten fakt najbardziej zniechęca je do karmienia piersią. Jednak kiedy wytłumaczy się proces hartowania brodawki, nauczy się mamy prawidłowej techniki przystawiania malucha do piersi, a dziecka prawidłowego otwierania buzi i ssania, to się uda. I tutaj dochodzę do następnej ważnej sprawy.

Uczenie się karmienia piersią nie jest procesem łatwym. To nie jest tak, że przyjdę ja lub inna położna, machniemy magiczną różdżką i już. Trzeba być cierpliwym. To trwa. Nawet do kilku tygodni.

W jaki sposób radzić sobie z takim bólem?

Po pierwsze trzeba opanować technikę przystawiania dziecka do piersi. To jest największy problem mam, które mają pierwsze dziecko. Jak to zrobić dobrze, żeby dziecko nie uszkodziło brodawki. To trzeba pokazać i ćwiczyć. Zdarza się także, że dziecko trzeba nauczyć prawidłowej techniki ssania. Z bólem brodawki można również sobie radzić poprzez smarowanie jej własnym mlekiem.

O matko, brzmi hardkorowo…

To jest normalna fizjologiczna sprawa i nie ma się czemu dziwić. Mleko mamy pomaga, bo ma właściwości przeciwbakteryjne i nawilżające. Działa łagodząco. Innym sposobem jest wietrzenie piersi. Chodzi o to, żeby piersi nie zasłaniać i zapewnić im dostęp do powietrza. To pomaga w gojeniu się każdej rany i tak samo jest w przypadku brodawek. A jak mama ma wietrzyć piersi, kiedy do każdej pani na sali w szpitalu jest po dziesięć osób odwiedzających? I wtedy przychodzę ja, ta niedobra położna, i wszystkich wyganiam. Oprócz ojców.?

I wreszcie są też kapturki, czy inaczej mówiąc osłonki silikonowe, które traktuje się obecnie jako pomost między dzieckiem a mamą. Kiedyś były na ich temat różne opinie, ale teraz wychodzi się z założenia, że lepiej karmić w osłonkach niż w ogóle. Istotna sprawa to dobranie takiego kapturka do piersi. Wybór na rynku jest ogromny, a ważne jest, żeby rozmiar osłonki pasował do średnicy i kształtu brodawki, ale także do rozmiarów jamy ustnej dziecka. Dlatego zawsze mam przy sobie tę ściągę, żeby doradzić najlepszy model potrzebującej mamie.

(cdn.)


Za Tobą pierwsza część wywiadu Wszystko co chciałabyś wiedzieć o karmieniu piersią od Położnej na medal. Druga część, w której Monika podpowie, jak radzić sobie z nawałem, jakie są konsekwencje dokarmiania dziecka butelką i dlaczego laktator nie zawsze ściąga mleko z piersi, jest dostępna tutaj.

Tomasz Smaczny on EmailTomasz Smaczny on FacebookTomasz Smaczny on InstagramTomasz Smaczny on LinkedinTomasz Smaczny on Youtube
Tomasz Smaczny
Nazywam się Tomasz Smaczny. Rodzicielstwo w duchu RIE (raj) to mój smaczny sposób na życie. Wspieram mamy i tatów w podejmowaniu najlepszych decyzji dotyczących wychowania swoich pociech. Żebyś jako rodzic miał więcej frajdy, spokoju, luzu i spełnienia. Robię to w oparciu o nurt rodzicielski RIE (czytaj: raj), który jako pierwszy konsekwentnie promuję publicznie w Polsce, oraz o wieloletnią praktykę coachingową. Sam jestem tatą pięciooletniej Tosi i doskonale wiem, że dużo łatwiej jest mówić niż robić.
Dlaczego to robię? Przeczytaj moją historię...

Zobacz także:

Tatowanie, wariowanie i grunge – lajw z Krystianem Hanke

Tatowanie, wariowanie i grunge – lajw z Krystianem Hanke

Tatowanie niełatwo przychodzi ojcom, chociaż nie lubią się do tego przyznawać. Na szczęście ciągle możemy usłyszeć głos Krystiana Hanke, który...
Read More
Czym jest podejście RIE i jak wpływa na rodzicielstwo – lajw z Kasią Kaźmierczak

Czym jest podejście RIE i jak wpływa na rodzicielstwo – lajw z Kasią Kaźmierczak

Jeśli zastanawiasz się, co to jest podejście RIE (czytaj "raj") i jak ma się do codziennej rzeczywistości rodzica, to szczerze...
Read More
Zalecenia WHO dla dzieci poniżej 5. roku życia – więcej ruchu, mniej ekranów, dużo snu

Zalecenia WHO dla dzieci poniżej 5. roku życia – więcej ruchu, mniej ekranów, dużo snu

Pandemia koronawirusa przeniosła nasze życie zawodowe, szkolne i rozrywkę online. Dotyczy to również dzieci w każdym wieku. Niemniej nie znaczy...
Read More
Komunikowanie granic dzieciom – lajw z Jarkiem Kanią

Komunikowanie granic dzieciom – lajw z Jarkiem Kanią

Może przytłacza cię teraz perspektywa łączenia obowiązków zawodowych i rodzinnych w domu. Nie wiadomo, jak długo to potrwa. Dzieci coraz...
Read More
Na czym polega rodzicielska filozofia RIE? Przewodnik dla początkujących

Na czym polega rodzicielska filozofia RIE? Przewodnik dla początkujących

Być może rodzicu usłyszałeś lub zobaczyłeś gdzieś tę dziwną nazwę RIE (czytaj raj) i zastanawiasz się, o co w ogóle...
Read More