Kiedy wysyłamy swoją małą pociechę na zajęcia z języka angielskiego (lub jakiegokolwiek innego), to naturalnie jesteśmy ciekawi po każdych zajęciach, czego dziecko się nauczyło. W końcu angażujemy swój czas i pieniądze po to, żeby nasz Maluch w niedalekiej przyszłości władał angielszczyzną, niczym Wołodyjowski swoją szabelką. Czyż nie tak?
Niemniej jestem przekonany, że pytanie dziecka po zajęciach, czego się dzisiaj nauczyłeś? nie jest najlepszym możliwym pytaniem. Co więcej, zadając takie pytanie do znudzenia po każdych zajęciach możemy zrobić dużo złego. Nie, nie dziecku. Samemu sobie… Zastanawiasz się, o co mi chodzi? Odpowiedź znajdziesz pod tym linkiem.